Kolorowe dresy, puszka spray’u w dłoni i boombox pod ręką. Wizerunek, który kojarzy się zazwyczaj z rapującymi kobietami w latach 80., a jeśli dołączymy do tego jeszcze rebelianckie rymy i ogromną charyzmę, to naprawdę, można mieć deja vu związane z tamtymi czasami. Tymczasem w rzeczywistości spoglądamy na artystkę XXI w., 21- letnią Brytyjkę Lady Sovereign, która choć na scenie jest raptem dwa lata, zdążyła już podbić wyspiarski rynek i przy okazji załatwić sobie kontrakt z legendarną nowojorską oficyną Def Jam. I kto tu mówi, że „stara szkoła” odeszła do lamusa?!
”Public Warning”, pierwsze pełnowymiarowe wydawnictwo raperki z Londynu, przedstawia nam Lady jako godną spadkobierczynię talentu kontrowersyjnego Eminema. Sovereign ma bowiem wszystkie cechy, jakimi imponował Em w pierwszych latach światowej kariery, gdy jego cięte wersy nie graniczyły jeszcze z kiczem. Z łatwością odnosi się ironicznie do siebie i swojego kraju („I don't drink tea, I drink spirits”, „We ain't all posh like the queen”), jednak gdy trzeba, potrafi też nas zabrać w sentymentalną podróż, jak w „Those Were The Days”. Ma wreszcie ten wybuchowy i nieprzewidywalny flow oraz temperament, dzięki któremu chce się jej po prostu słuchać.
O ile w rapie można dostrzec zarówno inspiracje Eminemem, jak i The Streets, to warstwa muzyczna przedstawia już totalne zafascynowanie muzyką electro oraz grime. Podkłady nie odbiegają więc w większości od typowo brytyjskich standardów, dużo w nich elektroniki i łamanych rytmów, są też old-school’owe akcenty w „Random”. Niektórzy być może odnajdą także fascynację futurystycznym stylem Missy Elliot (która się zresztą pojawia – w remiksie "Love Me Or Hate Me”), ważne jest jednak to, że materiał jest w miarę konceptualny i tworzy spójną całość.
"Love me or hate me (...) If you love me then Thank you! If you hate me then fuck you!” – kwituje Lady w jednym z numerów. Taka prawda. Obok tej Brytyjki nie da się przejść obojętnie. O ironio, podobnie jak u Eminema. Jego również krytykowano za sztuczną otoczkę wokół swojej osoby. Lecz, jak to się mówi, „psy szczekają, karawana jedzie dalej”. Powodzenia, Lady!
Utwory:
1. 9 To 5 2. Gatheration 3. Random 4. Public Warning 5. Love Me Or Hate Me 6. My England 7. Tango 8. A Little Bit Of Shhh 9. Hoodie 10. Those Were The Days 11. Blah Blah 12. Fiddle With The Volume 13. Love Me Or Hate Me Remix (feat. Missy Elliott)