Skończył mi się toner w laserówce HP i od pół roku wszytko drukowałam w punkcie ksero lub u znajomych. Ale jak przyszło uskutecznić większy wydruk, to się w końcu zmobilizowałam i zainteresowałam gdzie się takie ustrojstwa kupuje. Znalazłam z polecenia sklep handlujący tuszami, tonerami, drukarkami, pieczątkami i innymi gadżetami związanymi z tuszem i drukiem . Zamówiłam sobie toner i pan z obsługi powiedział mi jak się wyciąga stary z drukarki, bo oprócz tego że ją włączam, to nigdy nie zaglądałam jej do wnętrza;) Nowy przyszedł błyskawicznie, wymieniałam (sama) i bardzo polecam radzenie sobie samemu (można się nauczyć takich prostych czynności):) oraz ten sklep, który mnie zaskoczył swoim nietypowym asortymentem.
Czy ja wiem czy taki nietypowy? To raczej standart:) Jeśli chodzi o dobre zamienniki lub tonery to na doktortusz.pl mają na prawdę dobre i tanie. Dobrze,ze jest taki wybór. Jeszcze kilka lat temu tak dobrze nie było.
Pewnie, że wymiana tonera to nie problem. Czasem trzeba sie tylko przełamać i spróbować. Albo poczytać w necie jakąś instrukcję, albo zapytać kogoś w serwisie, kto mógłby Ci pomóc i wytłumaczyć ;-) Nie napisałaś co to za sklep, a to komuś się może przydać w przyszłości, chociaż ja podobnie jak nestia kupuję takie rzeczy w sklepie drtusz.pl i tam również Ci mogą doradzić i pomóc ;-)
teraz to już wszytko robi się proste przez ten internet napiszesz na forum a ludzie lepie wytłumaczą niż w instrukcji. Też miałem problem ze swoim sprzętem chodzi ludzie nie mieli pomysłu doradzili mi żebym napisał do doktortusz.pl bo tam mają dobry serwis drukarek zrobiłem tak i hula jak nowa problem okazał się w zamienniku kupiłem jakiś bubel który nie chciał drukować zamówiłem u nich i jest oki :)
hehe no czasem tylko Internet jest wybawianiem w jakimś problemie :D Też miałem podobny problem z niskiej jakości zamiennikiem :/ Mój tusz zaczął drukować na zielono zamiast na czarno :/ I na długo zraziłem się do zamienników, ale w końcu musiałem się jednak przekonać bo na oryginałach już nie wyrabiałem :P i wtedy ktoś mi właśnie polecił ten sklep. I teraz tam się zaopatruje.
Ja z kolei miałem problem, bo kiedyś myślałem, że oszczędzę i kupiłem takie strzykawki do samodzielnego napełniania. Boże, co to było za badziewie, lało się z tego, do dziś mam plamę na parkiecie od tuszu. Kiedyś znalazłem na jakimś forum właśnie doktortusz.pl i odkryłem zamienniki. Od tamtej pory zamawiam u nich, nie wyobrażam sobie teraz kupowania oryginalnych tonerów czy takich strzykawek.