Onimusha Dawn of Dream http://zdjecia.swistak.pl/03/005/3005965_1_b.jpg http://images36.fotosik.pl/45/a59a52e6d734e146m.png [Opis z Gry Online] Gracz wciela się w postać Soki – młodego wojownika obdarzonego magiczną mocą. Na szczęście nie jest on pozostawiony sam sobie. W trakcie swej wędrówki poznaje czterech sprzymierzeńców. Użytkownik może wybrać jednego z nich, aby towarzyszył bohaterowi w tej walce dobra ze złem. Co ciekawe, gracz może kontrolować również tą drugą postać lub jako Soki wydawać rozkazy.
Wydawało wam się, że walka ze złem w Onimusha 3 została definitywnie skończona? Nic bardziej mylnego. Firma Capcom postanowiła uraczyć nas kolejną grą z serii i tak pojawiła się Onimusha: Dawn of Dreams. Kontynuując tradycję poprzedniczek jest to typowy survival-horror, wzbogacony o dużą ilość walk, rodem z Dalekiego Wschodu. Chociaż przez wielu gra nazywana jest Onimusha 4, to oryginalny tytuł wcale nie nawiązuje do liczbowej sekwencji. W Japonii produkcja ta została nazwana Shin Onimusha – Shin, czyli Nowy. I rzeczywiście, pojawiło się kilka całkowicie nowych elementów...
Historia rozpoczyna się 15 lat po wydarzeniach z „trójki”. Hideyoshi Toyotomi, następca pamiętnego Nobunaga, postanowił sprzymierzyć się z demonicznym Genmą, co oczywiście nie wróży najlepiej mieszkańcom świata Onimusha. Gracz wciela się w postać Soki – młodego wojownika obdarzonego magiczną mocą. Na szczęście nie jest on pozostawiony sam sobie. W trakcie swej wędrówki poznaje czterech sprzymierzeńców. Użytkownik może wybrać jednego z nich, aby towarzyszył bohaterowi w tej walce dobra ze złem. Co ciekawe, gracz może kontrolować również tą drugą postać lub jako Soki wydawać rozkazy. Dzięki takiemu posunięciu pojawiło się kilka nowych możliwości, jak chociażby wykorzystanie indywidualnych umiejętności każdej postaci przy rozwiązywaniu przeróżnych problemów.
W Onimusha: Dawn of Dreams użytkownik w końcu zyskał całkowita swobodę w eksploracji terenu, a w związku z tym zwiększyła się też różnorodność przeprowadzanych ataków. Dodatkowo gra prezentuje bardzo przyzwoity poziom interakcji bohaterów z otoczeniem. Nie jest to co prawda nic powalającego, ale na pewno uprzyjemnia rozgrywkę. Muzyka jak zawsze pozwala wczuć się w klimat, a pojawiające się bardzo nowoczesne fragmenty, czasem wręcz futurystyczne, skutecznie zwiększają napływ adrenaliny w trakcie walki. Grafika ponownie została wypieszczona do granic możliwości, a wprowadzone elementy zmian pogody wywierają niesamowite wrażenie. Nowością jest system dynamicznej kamery – użytkownik może kontrolować jej ustawienie za pomocą sterowania analogowego. http://images25.fotosik.pl/309/4e4f689c403d4afdm.png GALERIA