Wszyscy, którzy mieli okazję zagrać w pierwszą część Ape Academy, mogli na własnej skórze przekonać się, jak wciągająca jest zabawa w akademii szalonych małpek. Teraz, gdy wyszła druga odsłona serii, liczna grupa fanów z radością odwiedziła sklepy w celu jej zakupienia. Czy Ape Academy 2 jest równie dobra jak jej poprzedniczka? Czy mając PSP przed nosem, można na wykonywaniu śmiesznych zadań z udziałem małpek po raz drugi spędzić ciekawie czas? Na te pytania odpowiem w niniejszej recenzji. Konsola w łapy i jedziemy...
Kiedy rozpoczęłam przygodę z Ape Academy 2, pierwszym, co mnie pamiętnie uderzyło była ścieżka dźwiękowa zastosowana w tej produkcji. Motywy muzyczne, choć powtarzają się dość często, stanowią nieodłączną część gry i mimo wszystko nieźle komponują się z tym, co widzimy na ekranie konsoli. Ponadto ze słuchawek wypływają odgłosy wydawane przez małpki, które brzmią nadzwyczaj sympatycznie i sprawiają, że szybko wsiąkamy w atmosferę panującą w grze. Co do dźwięku głównego, czyli towarzyszącego przy wykonywanych zadaniach również nie mam zbyt wielkich zastrzeżeń, choć twórcy mogli dorzucić więcej bardziej zróżnicowanych kawałków muzycznych, co z pewnością urozmaiciłoby rozgrywkę.
Elementy dźwiękowe zastosowane w grze zasługują na ocenę dobrą a jak jest z grafiką? Jak na możliwości PSP oprawa wizualna jest świetna; wszystko potraktowano z przymrużeniem oka, więc nie sądzę, by wygląd małpek oraz środowiska przedstawionego w grze mógł się komuś nie spodobać. Każda z ponad 50 (nie liczyłam, a wynika to z moich obserwacji i kolejnych wytrzeszczów) przeróżnych minigier wygląda inaczej i jest wykonana z niezwykłą dbałością o szczegóły. Gra jest bardzo kolorowa. Również w tym elemencie nie znalazłam żadnych większych wpadek i błędów twórców. Ogólnie rzecz biorąc, pod tym względem produkcja przypadła mi do gustu i nie mam pojęcia, kiedy będę mogła odłożyć ją na półkę pod pretekstem znudzenia; prawdopodobnie nastąpi to w (nie)dalekiej przyszłości, kiedy zostanie wydana Ape Academy 3 (jeżeli wogóle to nastąpi;).
O występującej w grze fabule można by pisać wiele, toteż postaram się chociaż w kilku słowach streścić jej przebieg. Element polega na kolekcjonowaniu kart o określonej wartości, które podzielone są na trzy grupy: papier, nożyce i kamień. Następnie wybieramy jedną z naszych kart i staramy się przewidzieć, którą z trzech kategorii wybierze nasz przeciwnik. Gdy na przykład wybraliśmy kartę oznaczoną kamieniem a komputerowy zawodnik kartę z grupy nożyc, wygrywamy pojedynek, czego skutkiem jest zwiększenie punktów naszej wytrzymałości. W przeciwnym razie owy współczynnik u naszej małpki spada, a przy wielokrotnej porażce w rozgrywanych karcianych pojedynkach przegrywamy całą turę. A teraz wspomnę o najważniejszym i najbardziej interesującym elemencie w rozgrywce: są to różnorodne minigry, w których mamy okazję zmierzyć się z bezpośrednio po zagraniu w karty. W Ape Academy 2 znajdziemy mnóstwo ciekawych i wciągających minigier; od piłki nożnej, baseballa, jazdy gokartem, aż po rozhuśtywanie małpki przebranej za banana i karykaturalnej strzelanki. Możliwości w tej grze są naprawdę wielkie. Mogę tutaj z czystym sumieniem stwierdzić, że w okresie dość długich zmagań w omawianej produkcji nie zdołałam odkryć wszystkich dostępnych minigier; po każdym kolejnym uruchomieniu Ape Academy 2 zauważam kilka nowych dyscyplin, w których dotąd nie miałam okazji wypróbowania swych sił. Krótko mówiąc, na jeden UMD upchnięto szereg wielu najrozmaitszych pojedynków, wykonanych technicznie z niemałą dbałością o każdy element małpiego świata.
Gdy już nabierzemy wprawy i ruszymy się z wypełnianiem wyznaczonych w rundach zadań, odblokujemy inne poziomy, na końcu których stoi Blue Ape, tzw. niebieski Boss. Aby zwyciężyć tego delikwenta potrzeba włożyć o wiele więcej wysiłku niż standardowo, czyli podczas pojedynków ze "zwykłymi" małpkami.
Kilka słów warto tutaj dodać o sterowaniu. Przed każdą z minigier wyświetlane są przyciski, których będziemy używać w danej rozgrywce. Całość zazwyczaj ogranicza się do 2, góra 4 strzałek które mamy naciskać podczas gry. Nie ma niestety możliwości sterowania wbudowanym w konsoli mini-dżojstikiem.
Jednym z najważniejszych elementów tego typu produkcji jest grywalność. Ape Academy 2, jak na każdą szanującą się zręcznościówkę przystało, posiada ogromny potencjał, tzn. ma to coś, dzięki któremu przyciąga do ekranów konsol na długo; gorzej już jest z odciągnięciem, ale przecież o to chodzi... I wszystko wypadłoby nadzwyczaj świetnie gdyby nie jedno "ale". Chodzi mi tutaj o czas zmagań podczas naszej wizyty w jednej minigrze. Ogólnie rzecz biorąc trwa on strasznie krótko; czasem nasza rola kończy się na naciśnięciu dwa razy przycisku, po czym niezależnie od tego, czy wygramy, czy poniesiemy klęskę, jesteśmy przenoszeni z powrotem do głównego menu gry- tego z opcją wyboru kart. Na pocieszenie dodam, że jest to jedyny element w grze, który trochę burzył radość z uzyskanego wyniku, osiągniętego w pojedynku. Moim zdaniem twórcy nie powinni programować gry w sposób, który sprawia, że nie dość, iż kilkanaście razy w czasie trwania potyczek zobaczymy menu ale jeszcze odniesiemy wrażenie, że przysysa nam się do ust przysłowiowa "całowana klamka". To tyle na ten temat bo reszta, tak jak wcześniej mówiłam, trzyma się całości, dając w sumie wykraczającą ponad przeciętną linię uroczą i humorzastą produkcję.
Pod koniec tej recenzji zrobię małe podsumowanie. Opisywana produkcja, mimo niewielu (głównie tej opisanej wyżej) wad, jest tytułem ciekawym, wykonanym bardzo starannie. Nie powiem, że w gatunku nie znajdziemy lepszych gier na PSP ale nie biorąc nawet pod uwagę poniższych plusów i minusów, stwierdzam z czystym sumieniem, że gra cholernie mi się spodobała. Wiadomo, że gdy ktoś się uprze, zawsze może znaleźć przyczynę, dla której w zupełności nie zgodzi się z wystawioną przeze mnie oceną. A co tam, powiem jeszcze coś od siebie. Tak więc jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem PSP i szukasz rozbudowanej, dobrze wykonanej zręcznościówki, a ponadto przypadła Ci do gustu pierwsza część gry, wyrażę się jasno- na Ape Academy 2 nie zawiedziesz się na pewno.
Plusy: + tuziny ciekawych minigier + duży humor + okrzyki wydawane przez małpki
Minusy: - krótkie minigry - można by trochę podrasować dźwięk - za bardzo wciąga
Ocena ogólna: 8/10 Ape Escape 2 (PSP) Wydawca oryginalny: Shifting Suns Studios Data wydania polskiego: /2007 Data wydania oryginału: /2007 Tryby gry: Multi player, Single player Dostępna platforma: PSP
Download: Rapidshare, Hotfile, Megaupload, Przeklej i Inne
http://rapidshare.com/files/81159467/AA2.part1.rar
http://rapidshare.com/files/81159683/AA2.part2.rar
http://rapidshare.com/files/81159865/AA2.part3.rar
http://rapidshare.com/files/81159882/AA2.part4.rar
Download bez limitów